Sonja - 2009-03-18 11:32:12

Victor, król wampirów i ojciec Sonji. Jak go oceniacie?

Uważam go za zwykłego tchórza. W końcu ze strachu przed utratą władzy (przede wszystkim) i przed dzieckiem, które nosiła Sonja, skazał ją na śmierć, choć była jego jedynym dzieckiem.

Amelia - 2009-03-18 11:39:42

Odważna teza. I w pewnym stopniu prawdziwa. Choć myślę, że bardziej obawiał się dziecka, niż utraty władzy. Bo przecież w pierwszej chwili mówi do Sonji, że nigdy nie powiedziałby o niej radzie, gdyby nie była w ciąży.

Blanca - 2009-03-18 11:54:10

Dla mnie był zwykłym potworem bez serca. Mogę wiele zrozumieć - gniew, żal, złość, ale żeby skazać córkę na śmierć? I jeszcze obwiniać o to kogoś innego.

Mina - 2009-03-19 07:36:25

Zgadzam się z Blancą. Po prostu był złą istotą bez cienia uczuć. Zresztą to widać także w późniejszych filmach. Przecież Selena go uwielbiała, była do niego bardzo przywiązana, a on udawał, że wszystko w porządku, choć wymordował jej rodzinę.

Andre - 2009-03-19 15:43:58

Nie łatwo jest być królem całego klanu. Może nie przepadam za nim, ale posiada kilka cech, które w nim podziwiam. Zdecydowanie, bezkompromisowość.

Anna - 2009-03-21 12:36:40

Sama nie wiem, co o nim myśleć. Moim zdaniem był po prostu zły.

Victor - 2009-05-06 09:50:31

Zły i przez to nieszczęśliwy. Tak na prawdę śmierć Sonii prześladowała go takze w późniejszych latach.

Agnes - 2009-05-23 11:14:52

Dla mnie był po prostu zły.

Kraven - 2009-09-21 11:49:42

Nie jest ideałem, ale na pewno to wspaniały władca. Co prawda nie pochwalam, że zabił swoja córkę i tego, że pije ludzka krew. Ale cenię go jako króla i przywódcę klanu.

Minaque - 2009-11-16 11:36:19

To bardzo skomplikowana postać. Myślę, że tak naprawdę bardzo kochał zarówno Sonję, jak i Selene. Problem nie polega na tym, że nie kochał, tylko, że kochał za bardzo. Tak bardzo, że nie potrafił wybaczyć córce tego, że pokochała innego mężczyznę. Tak naprawdę tu nie chodzi o to, że oddała się Lucjanowi, choć to też nie jest bez znaczenia, ale o to, że związała się z mężczyzną w ogóle. Fakt, że był to niewolnik dodatkowo go rozłościł, ale tak samo zareagowałby, gdyby chodziło np. o Tanisa.

Amelia - 2009-11-18 14:28:19

Bardzo odważna teza trzeba przyznać. Ale nie bez racji.

Wampirzyca - 2010-05-04 15:44:27

[..]Problem nie polega na tym, że nie kochał, tylko, że kochał za bardzo. Tak bardzo, że nie potrafił wybaczyć córce tego, że pokochała innego mężczyznę. Tak naprawdę tu nie chodzi o to, że oddała się Lucjanowi, choć to też nie jest bez znaczenia, ale o to, że związała się z mężczyzną w ogóle. Fakt, że był to niewolnik dodatkowo go rozłościł, ale tak samo zareagowałby, gdyby chodziło np. o Tanisa.

Nie zgadzam się. Właśnie o to chodziło, że oddała się Lucjanowi. Victor bał się mieszania krwi, bo wiedział, że hybryda będzie od niego potężniejsza. Jego miłość do Sonji nie ma tu nic do rzeczy.

karolux - 2012-03-22 12:55:04

Myślę, że jego miłość do córki też była ważna, właśnie dlatego, że ją kochał początkowo nie chciał jej wydać Starszyźnie.

www.wdal.pun.pl www.uncensored.pun.pl www.zakazaneportale.pun.pl www.narutograanime.pun.pl www.rani.pun.pl