Przybrana córka Victora i najwierniejszy wojownik klanu. Co o niej sądzicie?

Bardzo ją lubię. Moim zdaniem jest nawet lepsza od Sonji. To zdecydowanie najepsza z wszystkich wampirów.

Na pewno bardzo ciekawa i niejednoznaczna postać. Ale czy faktycznie taka pozytywna?

Bardzo sympatyczna postać. Czy można ją potępiać za zaufanie Victorowi? I za to, że zabiła go, gdy odkryła prawdę? Myślę, ze nie.

Uwielbiam ją i podziwiam. Przede wszystkim za to, że potrafiła podnieść sie z porażki i stanąć po właściwej stronie, co wbrew pozorom wcale nie było łatwą rzeczą.

Super postać. Bardzo podobna do Sonji, zarówno z wyglądu, jak i z charakteru. Podziwiam ja przede wszystkim za hart ducha i wierność własnym ideałom.

W sumie nie potrafie jej jednoznacznie ocenić. Nawet, jeśli kochała Victora i uważała go za swojego przybranego ojca, to chyba swój rozum miała, nie? Powinna przez chwilę pomyśleć, a nie zabijać bez zastanowienia.

Bardzo ciekawa i na pewno zostająca w pamięci postać. Lubię ją ponieważ jako jedyna z wampirów przez cały film tak naprawdę i do końca jest sobą.

Ja tam jej nie lubię. Jest dwulicowa i fałszywa. W końcu najpierw uwielbiała Victora, a potem zaatakowała go od tyłu. Tak się nie robi.

Uwielbiała go, bo nie wiedziała, że to on wymordował jej rodzinę. Przecież nie było jej przy tym.

Zgadzam się z Anną. I myślę, że każdy w takiej sytuacji chciałby się zemścić. Osobiście bardzo ją lubię i uważam ją za pozytywną postać.

Jasne, że tak. Choc trzeba przyznać, że Victor spłacił swój dług. A co do niej, to bardzo ja lubię.

Dla mnie była zwykłą, podłą zdrajczynią. Nie dość, że zabiła Victora, to jeszcze związała sie z wilkołakiem.

W sumie ciekawa postać i zdecydowanie pozytywna.

Ja ją lubię i to bardzo. Przede wszystkim za zdecydowanie i charakter.

Cóż, na pewno była bardzo odważna, ale też uparta. Ja jednak najbardziej lubię ją za sprzeciwianie się Kravenowi.

Mnie też bardzo się podobała, zwłaszcza w ostatnim filmie.